Antropolita - Black benz

★ Refren: Antropolita ★
W jedną chwilę podjeżdżamy cały gang pod blok
Tylna klapa up, w bagażniku cała broń
Wyrzutnia rakiet, MP5, tłumiki, zestaw kos
Złamałaś serce mi, za to dziś pójdziesz na stos
To wiedźma no i wampirzyca
Razem ze stadem wyjemy do księżyca
Ja trafiam w punkt, jestem na linii życia
I nie chce niczego więcej niż tego czarnego Jeep'a

★ Zwrotka: Sako ★
Chce czarnego Jeep'a mieć, daj mi jebaną emkę
Na mnie już nie działa ale suka chciała więcej
Mieć jebanych wrażeń, my jej urządzimy bal
Na nim najgorsze upiory których królem jestem ja
Ze mną baba jaga, zapraszam do mego zamku
W którym z Antropolitą od roku żyjemy w strachu
Podwyższone ciśnieniе bo my na żywot za śliczni
Na kolację konsumuję tylko świeże cipki

★ Hook x2: Antropolita ★
Dobrze wiеsz co zapisali nam w księgach
Teraz dzięki temu, tak, możesz tam biec
W zasadach u nas ciągle jest bez zmian
Wszyscy za jednego ładujemy się do benza

★ Refren: Antropolita ★
W jedną chwilę podjeżdżamy cały gang pod blok
Tylna klapa up, w bagażniku cała broń
Wyrzutnia rakiet, MP5, tłumiki, zestaw kos
Złamałaś serce mi, za to dziś pójdziesz na stos
To wiedźma no i wampirzyca
Razem ze stadem wyjemy do księżyca
Ja trafiam w punkt, jestem na linii życia
I nie chce niczego więcej niż tego czarnego Jeep'a

★ Zwrotka: Sako ★
Z gwardią żywych trupów i jebanych zimnych
Ciągle spowolnienie a mimo to ciągle szybcy
Nie wiem jak, nie wiem jak, nie wiem jak
Mimo umiejętności podbić kurwa cały świat
Sukę trzymam za łeb, jestem bossem tego zamku
Wiem że nie zobaczysz mnie, no bo założyłem kaptur
Ona mi go ściąga i odsłania moją twarz
Chcę czarnego benza i jej dupę widzieć tam
Skurwysyny już nie wiedzą z kim zadarli
Mamy kosę, gaz, katany i kurwa płonące majki
Wpuść go w nasze mury, do domu żywy nie trafi
To mój wampirski brat, twardy kurwa jak szafir
Moi ludzie wampiry, blade ćpuny bez emocji
Ciągle z dnia na dzień w środku moc mi ciągle gasi
Jebana rutyna która trwa od trzystu lat
Zabije całą planetę, wtedy ten jeep będzie nasz