Dezerter - Bestia

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/1929551
Zwrotka 1
Zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
Ohydną bestią ziejącą smrodem
Zostałem stworzony bez udziału mojej woli
W podziemiach tajnej fabryki Coca-Coli
W wyniku badań nad bezsensem istnienia
Poczęto istotę niezdolną do myślenia
Nauczono mnie jeść wyłącznie w MacDonaldzie
Pożeram więc ludzi stojących przy kasie

Refren
Robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
Złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
Jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
Telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!

Zwrotka 2
Nigdy się nie myję, nie używam wody
Wolę kosmetyki ze zmielonej krowy
Spryskuję swoje ciało dezodorantami
Ubrania posypuję najbielszymi proszkami
Piję tylko z puszki benzoesan sodowy
Ekstrakty, konserwanty, kwas fosforowy
Przy użyciu najnowszej generacji komputera
Potrafię zmienić tekturę w hamburgera

Refren
Robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
Złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
Jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
Telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!

Zwrotka 3
Zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
Ohydną bestią ziejącą smrodem
Zostałem stworzony bez udziału mojej woli
W podziemiach tajnej fabryki Coca-Coli
Wychodzę w miasto, idę pewnym krokiem
Przerażeni ludzie omijają mnie bokiem
Wszystko co robię jest kompletnie chore
Zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem

Refren
Robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
Złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
Jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
Telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Dezerter lyrics

Dezerter - Ślady krwi
{Zwrotka 1} Walka z systemem za pomocą tanich win Walka z wyzyskiem podczas krwawych bójek Próbuję zrozumieć beznadziejnie sfrustrowanych Wniosek jest smutny - na

Dezerter - Piosenka o miłości
{Zwrotka 1} To jest piosenka o miłości Miłości wściekłej i prawdziwej Skazanej na niepowodzenie Jednak wielkiej i żarliwej To jest piosenka o miłości

Dezerter - Sekta
{Zwrotka 1} Prawdy, półprawdy Nawiedzone objawienia Pół człowieka, pół boga Chorobliwe urojenia {Refren} W szaleństwie normalność W

Dezerter - Zwyrodnienie mózgu
{Zwrotka 1} Widzę mrok w twoich oczach A chciałbym widzieć słońce Widzę smutek w twoich oczach A chciałbym widzieć radość Cała rozpacz tego świata Zamknięta w

Dezerter - Nierząd w rządzie
{Zwrotka 1} W ministerstwie niesprawiedliwości Dzielą właśnie łupy W ministerstwie chorób i śmierci Wirusy i kościotrupy Minister chamstwa i kiczu Przydziela

Dezerter - Ukryta kamera
{Zwrotka 1} Budują dyskotekę w samym sercu miasta Chcą wychować moje dzieci według swych zasad Budują szkoły, koszary i urzędy Nie próbuj się odgryzać, połamiesz sobie

Dezerter - Co stanie się z nami?
{Zwrotka 1} Co stanie się z nami Gdy wytną ostatnie drzewo? Co stanie się z nami Gdy zabiją ostatnie zwierzę? Co stanie się z nami Gdy zatrują ostatnie

Dezerter - Fałszywy prorok
{Zwrotka 1} Jeśli otwieram usta To po to, żeby kłamać Zębami chcę cię złapać Oczy mi iskrzą Gdy ogarniam cię wzrokiem Nie ufaj mi, bo

Dezerter - Nadmiar
{Zwrotka 1} Żyjemy w nadmiarze niepotrzebnych rzeczy W nadmiarze produktów, w nadmiarze śmieci Ta ilość przeraża i stale się powiększa Czy widzisz, że wokół coraz mniej

Dezerter - W dzisiejszych czasach
{Zwrotka 1} W dzisiejszych czasach zacierają się granice Między dobrem i złem, i tym się właśnie brzydzę Królestwo mamony, ciemna strona duszy Rozsądek wrzeszczy, ale