Nypel - Uciekłem z SBM'u

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/2004579
Refren
Nie jestem tu sam, mam zioma, co mi robi bity
Uciekłem z SBM'u, no bo dotykałem cipy
Kiedyś oglądałem (?), dzisiaj zwiedzam psychiatryki
Tyle papy w tym burdelu, żyję tylko dla muzyki
Nie jestem tu sam, mam zioma, co mi robi bity
Uciekłem z SBM'u, no bo dotykałem cipy
Kiedyś oglądałem (?), dzisiaj zwiedzam psychiatryki
Tyle papy w tym burdelu, żyję tylko dla muzyki

Zwrotka 1
Raperzy szukają rozgłosu, a nie potrafią dobrze pisać numerów
Ja potrzebowałem sosu, a teraz to zmagam się ze schizofrenią
Gdy moje numery były wstrzymywane, chciałem się nagrywać kamerą
Nie gadałem o tym z Solarem, bo bałem się siebie i, kurwa, wszystkiеgo
Jak jechania windą na trzecie piętro
Nikt niе pomoże, a wcale nie lekko
Stoję na scenie, lecę w TVN'ie i macham do babci połamaną ręką
Wszystko to po to, żeby mieć nadzieję, że już niedługo nie będę marionetką
Grube kieszenie, a u mnie w chuj lekko, dobre jedzenie, kebaby na cienko
WWA, byłem na chacie u Maty, ma wypchane cztery szafy
Gdzie nie starczało do wypłaty, mnie nazwał "bardzo niekumaty zjeb"
Przy swoich kumplach widziałem w nim przyjaciela
Bo, kurwa, kiedyś to było dla mnie (?)
Tam tylko trawa i wódka, trawa i...

Refren
Nie jestem tu sam, mam zioma, co mi robi bity
Uciekłem z SBM'u, no bo dotykałem cipy
Kiedyś oglądałem (?), dzisiaj zwiedzam psychiatryki
Tyle papy w tym burdelu, żyję tylko dla muzyki
Nie jestem tu sam, mam zioma, co mi robi bity
Uciekłem z SBM'u, no bo dotykałem cipy
Kiedyś oglądałem (?), dzisiaj zwiedzam psychiatryki
Tyle papy w tym burdelu, żyję tylko dla muzyki

Zwrotka 2
Oddaliłem się od taty, to jedyny rodzic, co chciał trochę zadbać o mnie
Po imprezach nastolatka i bedoesiarka ściąga mi zęba spodnie
Latałem w chmurach, poznałem przyjaciół, co mi najebali jak straciłem forsę
Teraz biorę (?) i benzo, i benzo, i...
Kiedyś miałem na to chwilę, a dziś tylko myślę, co zrobić, żeby było dobrze
Ziomal ma w kieszeni sztylet, już druga za chwilę, jestem na oddziale i kończę
Piszę numer jak jubiler, który daje złoto na tacę dla ludzi
Weź, to obejrzyj, to się nie nudzi, cztery panienki, każda to fanka
Każda oprócz (?)
Mam trochę ludzi, którzy mają kwas
Chcą mi go wcisnąć, prawie, że do gardła
Nawet już nie wiem jak napisać track (wow)
WWA niszczy mi głowę, ej, znowu nie zamykam powiek, ej
Dwadzieścia koła na głowę, ej, nikt mi chyba nie odpowie już, ej
WWA niszczy mi głowę, prr, znowu nie zamykam powiek, ej
Dwadzieścia koła na głowę, ej, ej, wow, wow

Zwrotka 3
Topka, dotykałem ją po cipie, która była mokra
Mieszkałem z moim ziomalem i zapierdalałem, żeby tylko (?)
Ja nigdy nie umrę z głodu, bo mam do tego 1001 powodów
1000 błahych i niepotrzebnych powodów
Ten jeden to, żeby nie umierać z głodu
Mata i Bedoes, i Białas, i Solar, dziękuję, ale nie podołam
Bo nie jestem dziwką, co zakrywa słowa, jak to nie jest hip-hop to lubię Łajciora
Bang, bang, bang, bang, bang, bang, nie lubię Łajciora
Bang, bang, bang, bang, bang, bang, nie lubię Łajciora

Refren
Nie jestem tu sam, mam zioma, co mi robi bity
Uciekłem z SBM'u, no bo dotykałem cipy
Kiedyś oglądałem (?), dzisiaj zwiedzam psychiatryki
Wszystko po swojemu robię, życie dla muzyki
Nie jestem tu sam, mam zioma, co mi robi bity
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Nypel lyrics

Nypel - Rozpoczęcie
{Tekst do "Rozpoczęcie"} {Intro: siem spark} That's my spark {Refren} W łapie trzymam se butelkę, oh Dalej

Nypel - Gówniak
{Producer tag: Icyvlady} {Zwrotka 1} Na początku chciałem być piłkarzem Oglądałem gole Messiego, i po cichu marzę By znaleźć kolegę takiego co by stał na

Nypel - Jastrząb
{Zwrotka 1} Całe życie miałem jednego ziomka więc jak się obrażał wpadałem w depresje Przyjeżdżałem do kuzynki z myślą że mnie lubi i spisywałem od niej lekcje Kiedyś

Nypel - Byle do piątku
{Zwrotka 1} Mój tata, kurwa mać, pije alkohol, a ja znowu siedzę sam Jakbym był jakąś wywłoką i ciągnął od niego hajs Ledwo styka mu na życie i wciąż narzeka na świat

Nypel - Niżej o klaskę
{Zwrotka 1} Rozpoczęcie roku, a Ty miałaś oczy jak gwiazdy Ja tą żółtą bluzę i olewał mnie wtedy każdy Kiedy wrzucałem numer, to najwyżej na prywatny A pierwszy

Nypel - Każdy kluub
{Producer tag} Eddie buja blok, wow {Zwrotka 1: Nypel} Nie mam ochoty dzisiaj z Tobą melanżować Bo będę pisał numer i wypiję energola Kiedyś miałem

Nypel - Pierwszy $exx
{Zwrotka 1} Myślę: "Jak mam żyć, by w końcu być szczęśliwy?" Chciałem liczyć zysk, albo być w chuj nad nimi Zawsze sam jak ty, nie potrafię skminić Czy mam

Nypel - CV
{Intro} Żeby rozpierdalać nie potrzebuję nic Kiedy gra gitara i bujam się pod beat Siedzę w okularach, wyjebałem CV Mają mnie za pana, a ja mam jedną myśl w głowie

Nypel - Antypokoleniowcy
{Zwrotka 1} Wszyscy piją energole i bawią się używkami A dziewczyny siedzą w telefonie dniami i nocami Zero pasji, zero pracy, byle by skończyć z dwójami I odpalić na

Nypel - Proszę nie płacz
{Zwrotka 1} Nie mam już chęci na ciągłe czekanie Boję się śmierci, nie chcę jej na stanie Tyle energii, sztuczny jak atrament A dzisiaj mogę przez nią mieć przejebane

YouTube

edit video

Nypel

Nypel
edit foto

Biography

edit bio
Nypel – rocznik ‘05 pochodzący z Chełma, który stawia rap ponad wszystko, co dzieje się u niego w życiu i jest z tego dumny. Nypel chce udowodnić swoim rówieśnikom, że wiek to tylko liczba. Chociaż sam o sobie mówi, że jeszcze nic nie wie o świecie, to szczerze i bez zahamowań wyraża to, co myśli.