‎młodyBA - WSZYSTKO FAJNIE

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/2069618
Zwrotka 1
Odpalamy maszynerię, u zioma dym jak rafinerię
Chcę widzieć, zysk nie twoje brednie i tylko klik, klik
To tylko moment kiedy pęknę, to tylko moment kiedy biegnę
Wyrywam struny, żeby mieć sens, a potem dusi nawet powietrze
Ile dają ja chciałem więcej, tak jak pająk wije jej serce
A w sieć wpadłem też w tego brudu, braciak widział moją udrękę
Dotknij go kurwa to potnę mordę wyjebane na konsekwencje
Banałami rzucają ciągle, te pytania w ostatnim rzędzie
Wujas rozpierdalał drzwi, widziałem tylko krew na klatce
Stary w ❲?❳ bił na głowiе, odhaczał libację
Było włożyć co do gara, ale w mózgu miałem pasztet
Udawaniе, że gra gitara, po dziś dzień jest wszystko fajnie
Po dziś dzień wszystko jest oki
Próbuję być z dala od tego co pokazały bloki
Próbuję być z dala od tego co spowalnia me kroki

Bridge
Wszystko fajnie, fajnie, fajnie, wszystko fajnie
Wszystko fajnie, fajnie, fajnie, wszystko fajnie
Wszystko fajnie, fajnie, fajnie, wszystko fajnie
Wszystko fajnie, fajnie, fajnie

Zwrotka 2
To nie komedia, kiedy w jej buzi jest moje uzi, to moja naga broń
Wchodzę już do jej jacuzzi i nie marudzi, ja to jej czarny koń
Nie muszę kurwa się trudzić, żeby to rzucić i pokazać me moc
Mój raper ma zaćmę, nie godzi z faktem się, że go pokrywam jak koc
Może poczekaj, bo to nie wszystko, a jeszcze sporo tu czeka w zanadrzu
Ona ucieka, potem przychodzi, sam ją zapraszam do tego teatru
Sam jej pokażę, że może być lepiej, a przez te kurwy włączę toksyny
Zaraz coś znajdę, by czuć się lepiej, nie chcę żałować, że tak to robimy
Nie chcę obarczać tym mojej rodziny
Nie chcę obarczać tym mojej rodziny
Nie chcę obarczać tym mojej rodziny
Nie chcę obarczać tym mojej rodziny
Nie chcę obarcać
Nie chcę obarcać
Nie chcę obarcać
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More ‎młodyBA lyrics

‎młodyBA - P!ZDO
{Refren: młodyMA} Ziom w bluzie chaos na bani chaos mam Ona coś pierdoli, nie wiem, o co chodzi jakiś chłam To, co mówi, że to jebie mnie, jebie mnie Rozpuszczam się na

‎młodyBA - Sport
{Refren} Oprócz tego ze pale nie chce nic więcej zakładać Wbija te paznokcie w ściane kiedy z tyłu ją badam Nie wiem czy się przyzwyczaję do tego co otacza Znajdę swoje

‎młodyBA - Lotka
{Refren:} Tylko momenty pokazują te zakręty w których tonie moja przyszłość i upadam jak lotka A którędy teraz moje własne czyny mnie odbiją co pokażą czy dolecę do końca Ty

‎młodyBA - Zajawa
Mogę tego machać zdecydowanie za dużo Raczej się opłaca, poczekaj pomachasz dupą Pierdoli mnie sława skoro przez to respekt czują Gdzie moja wygrana, lepiej bierz do buzi puzon

‎młodyBA - Droga chwiejna
{Zwrotka 1} Każdy chciałby żyć z nami, ale między nami Życie to koszmary i sny to koszmary Ciągle do góry nogami, moja głowa to podziemie, nie śpię nocami Żeby zrobić

‎młodyBA - Próba
{Refren} To próba ale na co, młodyBa nie support Nie do powiedzenia cały syf, nie Pliki nic nie znaczą Te tracki nie nie znaczą, jeśli nie będzie ludzi moich przymnie

‎młodyBA - Nie jestem w stanie funkcjonować bez gotówki
Yeah yeah yeah Intro: Nie jestem w stanie funkcjonować bez gotówki (nie jestem w stanie) Gdzie moje stówki, gdzie moje stówki? Nie jestem w stanie funkcjonować bez

‎młodyBA - Nie zasnę
{intro} MARO : A to się nagrywa? Pisar: Tak MARO: Kurwa, dobra MłodyBA {Refren} Który raz z rzędu nie zasnę, nie zasnę, nie

‎młodyBA - Daj mi
{Refren: MłodyBA} Daj mi długą noc, takiej co nie spędzę sam Daj mi długą noc, takiej w której palę krzak Daj mi długą noc, taką żebym poczuł siebie Czasem lipa,

‎młodyBA - Kaftan
{Refren} To niemożliwe, to mnie otumania Dzisiaj nie żyję, swoje życie skracam Chuj mnie obchodzisz, ty i twoja płaca Dobrze się poczuć chcę i zrobić atak