Ірина Білик - Na Bialych Morzach

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/2086970
Krótkie trzaśnięcie drzwi
I echo jak żal
Długie minuty znów
Składają się w dzień
Na tym zdjęciu – to my
Bez masek i skarg
Bez bagażu tych słów
Nieczułych na łzę

Potem znów będzie świt
I wróżby ze snów
Twoje ciepło i ja
I poranek nasz
Wina chłodnego łyk
Przypomni się znów
W wieczór na żale dwa
Te, które tak znasz

Gdy odnajdę ciebie
Na białych morzach
Gdzie uciekasz by milczeć
I słuchać fali
Niech wysokie niebo
Oczy otworzy
I przypomni nam tych
Tych, co kochali
Znów zamykasz te drzwi
I echo jak żal
Długie minuty znów
Składają się w czas
Wiem że potrafisz mi
Pokazać ten żar
W ciszy morza bez słów
Obudzić go w nas
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Ірина Білик lyrics

Ірина Білик - Nie Dzis
Twój ostatni list już znam na pamięć Każde z słów Liter szlak Nic nie stało się niespodziewanie I musiało być tak Więc idź, skoro musisz iść I weź swój ostatni

Ірина Білик - Zaśnij
Twój ostatni list już znam na pamięć Każde z słów Liter szlak Nic nie stało się niespodziewanie I musiało być tak Więc idź, skoro musisz iść I weź swój ostatni

Ірина Білик - Anioł
Nie wiem dlaczego To takie łatwe Ukrywać ciebie W wieczornych światłach Z długich podróży tak samotnie Wracałam zawsze bezpowrotnie By czekać w cieniu Na twym

Ірина Білик - Deszcz
Już noc się kończy szarym deszczem Wilgotny świt rozbudza sny Za szybą szukam ciebie jeszcze Już niebo jest koloru mgły Nie będę płakać dziś o świcie Deszcz

Ірина Білик - Bez Nazwy
Jak powiedzieć o tym cieple Które masz w oczach gdy mokniemy w deszczu Jakby nazwać twój codzienny śmiech Który mi mówi że jesteś jeszcze Nie szukaj słowa którego niema

Ірина Білик - Sierota
Бандуристе, орле сизий Добре тобі, брате, - Маєш крила, маєш силу Є коли літати Тепер летиш в Україну Тебе виглядають Полетів би за тобою Та хто привітає

Ірина Білик - Kraina
Za wzgórzem strumyka szept płynie Za wzgórzem cień czterech wierzb znajomy Za wzgórzem gdzie moja jest kraina Gdzie dróżką powraca się do domu I kiedy zamykam dziś oczy

Ірина Білик - Nie płacz, Mariczko
Ти кажеш, що він далеко Ти кажеш: - На чужині Ти кажеш: - Життя нестерпне! Я відповідаю: - Ні! Допоки живеш, Марічко Най вільно душа співа Життя, як прозора річка

Ірина Білик - Сніг
Сніг жорстоким бува Таким Замітає твої сліди Замість спогадів Білий дим Тих сніжинок, що з висоти Я до ранку вже не засну Сніг, що тане - тепер вода Залишає

Ірина Білик - Снег
Почему так жесток снег? Оставляет твои следы... И по кругу зачем бег? И бежишь от меня ты... Не дает до утра спать Снег расстаявший - он вода... Ты одно только