Ammo'K - Rataje

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/1129601
"Ratayeah"

Ej, Yo! Ammo!
Yo, G! Co jest?
Zaprogramowałem beat…

/ Dobra, to znowu ja, Ammo.K
Razem ze mną ludzie dla których to robię
Kolejny projekt jest w drodze
Ale zanim go wyswobodzę…
Wypadałoby nawinąć coś o miejscu, z którego pochodzę
Wielkie bloki rosnące pod obłoki
Ranią śmiertelnie i zostawiają zwłoki
Oh!
Ratayeah Ghetto!
Mój flow właśnie cię klepnął albo palnął
Dlatego…
Najwyższa pora to ogarnąć i wejść na 1245
Za mną!

1:
Teraz ja jestem tu
Razem ze mną moje crew
9mm zatem be tru jak master
Podkręć soundblaster
Chwytam flamaster z tuby na pastę
Złowieszczy cień rozpościera się nad miastem
Zostawię więcеj ofiar niż gangster
Jasne?!
Więc uważaj i myśli swe skup
Atomowy loop dajе vinylu bóg
Między blokami rozlega się huk
A ja ślę szacunek do ratajskich grup
Pokój dla JHC RTE B2F S3 i NBC
Bo kto ma licencję, każdy dobrze wie
Błyszczą srebra w tle
Dj dźwięki tnie
Ah, Yeah!
Selektor wchodzi na sektor
Wyświetlam rymy jak filmowy projektor
Zniszczone wiaty i pokryte mury
Po raz wtóry
To ludzie kultury
Błyskawiczny ruch
Spray wyjęty z kabury
Bądź ostrożny bo nie czas na bzdury!

Refren:
Bloki, korty, ławki i boiska
Hip-hop to kultura mojego środowiska
Place, parki, mosty i wieżowce
Wyrosłem na Ratajach
To takie proste!


2:
Zejdź z toru
To dzielnica hardcore'u
Co trawi mózg na kształt nowotworu
Szybka infekcja więc nie ma wyboru
W obliczu terroru za pomocą koloru z aerosolu
A w kwestii ubioru dominuje czerń
Głębsza niż czeluście Mordoru
Aż do oporu rozlewam atramentem
Za zakrętem kiosk zrobiony pigmentem
Czasy starej szkoły wspominam z sentymentem
I przywołuję skrętem
Moje frazy są pogięte
Funkcjonuję na krańcach przytomności
Rataje to inny wymiar świadomości
Boogie Down Poznań i nie ma wątpliwości
Trzymam znajomości jasnej wartości
Pełne czystości choć z odrapanych bram
Gdzie tagi i throw-up'y wyłażą ze ścian
Dobrze to znam już od pierwszych liter
Bo reprezentuję wielką płytę
Pod kurtką noszę magnum strofami nabite
A poza tym pozdrawiam swoją ekipę!

3:
Tu słońce wstaje gdzie zielone tramwaje
I do mojego domu ukradkiem się dostaje
(Dzidas/Jazzfuzz - "Prawdziwi Ludzie")
Rusza miejski środek komunikacji
Efekt dewastacji ścieka z elewacji
Dostarczając informacji na temat frakcji
Tymczasem na trakcji criminalsi w akcji
Bombing stacji od Agromy po Beverly
Lecą kontenery
124 i 5!
Bartas przejmuje stery
Nie bez kozery więc wejdź do mej sfery
Groźne chimery szarych betonów
Drapią przechodniów przy użyciu chromu
Tam w górze ktoś wychyla się z balkonu
Wpadam do domu głodny mikrofonu
To jest mój bzik
Podłączam wtyk
Zaczynam od: hip i…
Hop! Skaczę w trip
Mechaniczny tryb wydaje zgrzyt
Wwiercam się do głowy na six feet deep
Robię to w mig
Dalej zapodaję
Moje słowa przeminą ale przekaz pozostaje
Pamiętaj:
Tylko dziwka się sprzedaje
Nie ma drugiego miejsca jak Rataje!

Wszystkie osiedla po których się poruszam
Cały czas mam to w uszach
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Ammo'K lyrics

Ammo'K - Intro
AMMO'K & G.LOCK {Dialog: Batman Początek} -Jeśli staniesz się kimś więcej niż tylko człowiekiem Jeśli poświęcisz się idei Jeśli nie będą Cię w stanie

Ammo'K - Podstawy
{Dialog: "Wejście Smoka"} -Jakim stylem walczysz? -Jakim stylem? Można powiedzieć, że to sztuka walki bez walki -Bez walki? Pokaż {Zwrotka1:

Ammo'K - Strzały
{Dialog: "Kokainowi kowboje" -W środku 14 rodzajów broni. Ich metoda to zużyć i wyrzucić. Strzelali aż magazynek był pusty. Odrzucali broń i brali następną -Strzelby

Ammo'K - Rataje
"Ratayeah" Ej, Yo! Ammo! Yo, G! Co jest? Zaprogramowałem beat… / Dobra, to znowu ja, Ammo.K Razem ze mną ludzie dla których to robię Kolejny