Deluzja - Projekcje
Copied!edit Lyrics
Trwoga męczy mimo trwania
Wciąż nie widać dna
Wytężonym okiem
Szukam stale
Czym znów winię ja?
Pod światłem mogę stać i ciągle się bać
Strach szczypie mnie w twarz
Czym znów winię ja?
(Verse 2)
Przybywam w różne miejsca
I spaceruję wokół was
Rozmawiacie, pogodne wasze twarze
W bezruchu ciała myśli krążą
A ty nie mówisz nic
(Chorus)
Powtarzasz setki razy
To wyobraźnia, to projekcje
Ale złość wisi w powietrzu (Verse 1)
Trwoga męczy mimo trwania
Wciąż nie widać dna
Wytężonym okiem
Szukam stale
Czym znów winię ja?
Pod światłem mogę stać i ciągle się bać
Strach szczypie mnie w twarz
Czym znów winię ja?
(Verse 2)
Przybywam w różne miejsca
I spaceruję wokół was
Rozmawiacie, pogodne wasze twarze
W bezruchu ciała myśli krążą
A ty nie mówisz nic
(Chorus)
Powtarzasz setki razy
To wyobraźnia, to projekcje
Ale złość wisi w powietrzu
00
Song Description:
edit soundcloudSoundCloud:
edit soundcloudMore Deluzja lyrics
Deluzja - Projekcje
(Verse 1) Trwoga męczy mimo trwania Wciąż nie widać dna Wytężonym okiem Szukam stale Czym znów winię ja? Pod światłem mogę stać i ciągle się bać Strach szczypie
YouTube
edit video