​wróbelki - Milenka Diss Freestyle

Milenka, moja mała panienka, bez ciebie mi pęka butelka, ej
Twoja ręka jest dla mnie jak bicza udręka
Milenka, moja mała panienka, bez ciebie mi pęka butelka, ej
Twoja ręka jest dla mnie jak-

Milenka, teraz już nie jesteś moja panienka
Ja tu jestem, na biczu se kręcę
Paluchowa patrzy przez, przez swoje dwie ręce
Ej, nie stoi moja pała, Milenka już mnie nie jara
Milenka, twoja stara już mnie nie nęka
Milenka, ciebie tu już niе ma, ale jest renta
Rеnta na nowego bicza, yeah
Moje serce pękło jak pytka
Jak ja napierdalam teraz biczem w te rymy
Twoja stara poskładała mnie jak kaloryfery
Siedzę, siedzę i nie mogę wstać
Bicza tutaj trzymam, kurwa mać
Napierdalam to kurwa jest koniec
Powieszę się no ja pierdolę, to już koniec

Paluchowa się zamknęła, butelka jest pusta
Twoja stara jest tak samo pusta
Idziemy do domu no bo kapusta, no bo kapusta
Piję wódkę czystą (Ona jest jak Żołądkowa)
Gorzka, ani ładna, ani mądra, tylko stara kurwa śmierdząca
Milenka, moja mała panienka, bez ciebie mi pęka butelka, ej
Twoja ręka jest dla mnie jak bicza udręka
Milenka, moja mała panienka, bez ciebie mi pęka butelka, ej
Twoja ręka jest dla mnie jak bicza udręka

Piję sobie Żubrówkę
Jest taka gorzka jak ty, Milenka najdroższa
Jesteś biedna, beze mnie to już nawet nie jesteś panienka
Na ciebie patrzą tylko kundle, a ja tu jestem jak stary buldog
Z biczem nie tylko w ręku

Milenka, twoja stara już mnie nie nęka
Oj, ale nawinął
Milenka, ciebie tu już nie ma ale jest ręka
Ręka do bicza
Nie, Hejka, tu Lenka