Gibby - Abyss
Joł, joł
Joł, joł
Joł, joł
Joł, wow
Wow, wow
Wow, wow
Wow
Joł, joł
★ Zwrotka ★
Pierdolę to wszystko, co mi dajesz to zabiorę
Nie nazywaj mnie potworem, bo nie chcę być nim z powrotem
Chcę przekazać na beatach te teksty mądre, wartościowe
Czasem lubię się w poziomie, ale to na inną zwrotę (na inną!)
Pokaż mi mą drogę, kurwa, bo się gubię
Ran na mej psychice nie przepalę jednym szlugiem
Zastanawiasz się czemu życie to jest skurwiel?
Zadaj sobie to pytanie, gdy staniesz przed lustrem (joł!)
Myślisz, że myślisz słusznie? To jesteś, kurwa, w błędzie
U nas nigdy sucho nie było i nie będzie
Nie potrzebuję koperty, bo niе chodzę po kolędzie
Te suki łase na kasę to są, kurwa, wszędziе
Pierdolenie głupot to chyba wada wrodzona
Oni myślą sobie, że na głowach ich korona (ta!)
Coś się pojebało, mają przepalone styki
Jak ich mijam na ulicy, no to mają dziwne tiki (wow!)
A ja cały czas ten świeży, co się nie wypala (nie, nie!)
Ostatnio zmniejszyła się mych problemów fala
Innych pseudo-MC to sobie na popiół spalam
Moim celem w życiu to całą scenę pozjadać (wow!)
Wyczuwam w tym sarkazm, więc słyszę dobre słowa
Jestem w chuj pomocny, bo jestem dobry chłopak
To, co na mej głowie, to to nie aureola
Trzymaj, kurwa, poziom, bo już się gubisz w słowach, wow
Song Description:
edit soundcloudSoundCloud:
edit soundcloudMore Gibby lyrics
Gibby - Sukces
{Zwrotka} Daję sto procent z siebie, nigdy nie wychodzę z roli Teksty od serca, drogocenne jak butelka coli (jak, jak, jak!) W tych czasach pojebanych, gdzie każdy za hajsem
Gibby - Zagłada
{Intro: Gibby} Oh, oh, oh, oh {Refren: Gibby} Brakuje mi tlenu, ziomek, szukam se go w butlach Kręci cię ta vixa, trudno ci tu ustać Oh, więc kręć,
GIBBY - Met mij eten
(Slatt yuh) Met mij (eten) Die gaan we pakken man Yuh Gibby in this shit Letsgo yuh Zij wil met mij eten Maar ik mocht het niet delen Die motherfuckers
GIBBY - Food
{Verse 1} Flipping through your magazine Searching for the memories We’ve been up, we’ve been down Are you ever to come around? Empty pages with your smile
Gibby - Burza
{Zwrotka 1: Gibby} Jestem jak Ghost Rider, zostawiam za sobą płomień Jestem jak Ghost Rider, no bo wskoczyłem se w ogień Veni, vidi, vici, no bo carpe diem to moje motto
Gibby - Mimo wszystko rap
{Refren: Gibby} Nie mogę bez tego żyć, musisz to sprawdzić Swoje teksty mordo piszę nie od dziś A więc powiedz proszę co nie pasuje ci Krytyka na propsie, a ty hejterze
Gibby - Taniec z gwiazdami
{Refren} Z wykorzystaniem praw wchodzę na beat, palę stuff Potem tańczę pośród gwiazd, nie ma sprawy, tylko płać Nie ma sprawy tylko płać Z wykorzystaniem praw wchodzę
Gibby - Przemierzamy świat
{Intro: Gibby} Joł, joł, joł Haha {Refren: Gibby} Przemierzamy świat życia ulicami Debilne pomysły, jesteśmy pojebani Przemierzamy świat,
Gibby - Życiowe zasady
{Zwrotka} Boję się zasnąć, gdy w głowie przykre słowa Wnętrze mi płonie jak koktajl Mołotowa Pali mi się grunt, od pomysłów pełna głowa Czuję się chujowo, gdy przychodzi
Gibby - Sensei
{Intro} Witam To znowu ja Pozdro Joł Joł Ta Joł, joł Joł, hahaha {Zwrotka} Nagrywam se tracki, robię to dla funu Nie
