★ Zwrotka 1 ★ Dwudziesta, w końcu wchodzi do pokoju Kwadrans po zachodzie, oaza spokoju Zerka skromnie niby niby niby nie chce nic Mimochodem widzę to wszystko na pozór Goosebumps na skórze, jak Travis Scott Czujesz to pierwszy raz? Nie no skąd Gorączkowo spędza mi sen z powiek Wokół źrenic ogień, topi blokady spowite mrozem Promile to chyba motyle w brzuszku Wino leżymy w łóżku, gramofon gra już już... Profile na Tinderze tuli kurz kurz kurz Młoda niecierpliwa, a to tuż tuż tuż Tusz do rzęs od Maskary Przyodziała wdzięki, boże dzięki, że jesteśmy tutaj sami Żaluzje spadły z hukiem chyba są ze stali Widmo świecy przyświeca jej ramion kącik nagi
★ Refren ★ Zapiera dech w swoich piersiach Z rozmiaru Be w moment E size Chętna na seks, Cygaretka Klik i uwalnia się chemia
★ Zwrotka 2 ★ Nasze myśli grają unisono Unikam dysonansu, nie chcę tego dla lansu Za każde fiasko zawsze płacę słono Jakby z Wieliczki rdzeń pod własną klatką piersiową ugh Na ścianie cień, kuszący cień Ona zdejmuje top, ot tak odbiera mi tlen Zerkam okiem na jej bo-ttom - “babe you wanna play?” - Of course i do, widzę mała że Ty też Nasuwa się pytanie, czy… Jeśli rozpalę Cię tu dzisiaj To czy rano z petem sam zostanę Moja sofa to nie popielniczka bitch! Popioły latają po wysypiskach Tych które wpadły w moment, chwile, czasem nawet dwie W paczce jeszcze kilka fajek kiedy tylko Ciebie chcę Zrozum mnie e e e e Zrozum mnie e e e ej ★ Refren ★ Zapiera dech w swoich piersiach Z rozmiaru Be w moment E size Chętna na seks, Cygaretka Klik i uwalnia się chemia
★ Hook ★ Dech w swoich piersiach E size, e size e e size W swoich piersiach zapiera dech Chętna na seks Cygaretka Klik i uwalnia się chemia
Paton - Kret {INTRO} {PATON} Jestem Kretem Jestem Kretem Jestem Kretem Kretem Kretem Kretem Na dara na da ta da da Jestem Kretem Yeah Wha!?
Paton - Wody {Zwrotka 1} Skrajnie wyczerpany, na rozdrożu widzę siebie Jeśli tylko się rozdwoję… eh nie rozdwoję się nie… Jestem tak zmęczony, byciem tak zmęczonym Bardziej niż Mac
Paton - Mario {REFREN} Ruchy mam z automatu Nie pytam, nie szukam gapiów Co to za szok!? To chyba gumę, kwaśną jesz Impro Z ikrą Light show Jazgot Parkiet jest
Paton - Lód {Refren 1} Nie boli mnie już nic pod żebrem koi lód Trud by cokolwiek czuć Wolę to niż piekło, serce pękło mi Pozostał sam puls {Zwrotka}
Paton - Cygaretka {Zwrotka 1} Dwudziesta, w końcu wchodzi do pokoju Kwadrans po zachodzie, oaza spokoju Zerka skromnie niby niby niby nie chce nic Mimochodem widzę to wszystko na pozór