Dezerter - Czwarta rano

To Rate
Zwrotka 1
Jest czwarta rano, Warszawa śpi
Mgła unosi się nad miastem
To dobra pora, by zaatakować
Wioskę w zaroślach ukrytą
Tekturowe domki nie mają szans
Buldożery czekają na rozkaz
Wystraszone dzieci zerwane ze snu
Za chwilę zniknie ich wioska

Refren
Za kolor włosów, za kolor twarzy
Ja cię osądzę, ja cię skażę
Za sposób życia nieoficjalny
Uznam, że jesteś nielegalny

Zwrotka 2
Strażnicy miejscy machają pałkami
Są dumni ze swej akcji
Biegają po krzakach jak na polowaniu
Aby dobrze dokonać likwidacji
Ten slams nie może tu dłużej trwać
Sto osób tu żyje nielegalnie
Nie obchodzi nikogo, że to jest ich dom
Bo to tylko rumuńscy Cyganie
Refren
Za kolor włosów, za kolor twarzy
Ja cię osądzę, ja cię skażę
Za sposób życia nieoficjalny
Uznam, że jesteś nielegalny

Zwrotka 3
Kajdankami skuci, wsadzеni do suk
Zostaną usunięci jak śmieci
Wywiozą ich za granice tego kraju
Bеzbronnych jak małe dzieci
Nie stanął nikt w obronie ich praw
Bo to tylko rumuńscy Cyganie
Są brudni i psują widok miasta
Przebywają tu nielegalnie

Refren
Za kolor włosów, za kolor twarzy
Ja cię osądzę, ja cię skażę
Za sposób życia nieoficjalny
Uznam, że jesteś nielegalny

Comments

More Dezerter lyrics

Dezerter - W zakamarkach
{Zwrotka 1} Gdzieś w zakamarkach mojej świadomości Rodzą się obsesje Że we mnie bije serce świata Że wszechświat jest we mnie W granicach mojej skóry Jedno

Dezerter - Nienawiść 100%
{Zwrotka 1} Inżynierowie socjotechniki Szacują straty i korzyści Tak, by jak najlepiej dobrać Codzienną dawkę nienawiści Nikt nie ma zostać obojętnym

Dezerter - Co będzie jutro?
{Zwrotka 1} Ach te świńskie zwyczaje Zabijanie uczuć, górnolotne słowa Paranoiczne pejzaże I... schizofrenia! {Zwrotka 2} Sperma stygnie na

Dezerter - Zatańcz
{Zwrotka 1} Ciepły oddech, gorące ciało Trzymasz w ramionach swoją ukochaną Płaczesz? O nie, to krew! Krew zamiast łez - ona nie żyje! {Refren}

Dezerter - Śmierdząca rzeczywitość
{Zwrotka 1} Śmierdzą domy, w których żyjemy Śmierdzą ludzie, których spotykamy Śmierdzą odpadki, które wyrzucamy Śmierdzi powietrze, którym oddychamy Coś

Dezerter - Pałac
{Zwrotka 1} Wielki gmach, kamienny pomnik Strzela w niebo swoją szpicą Środek Europy Przygnieciony pięścią komunizmu {Refren} A ja stoję na

Dezerter - Kolaboracj
{Zwrotka 1} Sprzedaj matkę napisz donos Wydaj ojca w ręce wroga Podpisz kartę deklaracji Bo wysoka jest nagroda {Refren} Kolaboracja

Dezerter - Jugosławia
{Zwrotka 1} Płoną wioski w Jugosławii Chłopi się pieką z ziemniakami Zgwałcone kobiety leżą na dworze Weseli chłopcy ścigają się czołgami

Dezerter - Moja tradycja
{Zwrotka 1} Moja tradycja Jest nieco inna Żadnego przymusu, żadnego narzucania Bez przemocy, bez zabijania {Zwrotka 2} Moja tradycja Jest

Dezerter - Chaos
{Zwrotka 1} Chaos się rządzi swoimi zasadami Narzuca styl i bawi się z nami Sieje niepokój, wzbudza zamęt w głowach W takim szaleństwie jest metoda

Dezerter