HavokOne - Jakiś Noname

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/1524414
Chorus
Elo, elo, z tej strony “jakiś noname”
Moim domem jest podziemie podziemia
Właśnie przez to przed niczym się cofnę
Znowu daje zwrotkę, bo nieźle to sklejam

x2

VERSE
Dobrze że kurwa mnie słyszysz, bo to cuda niewidy
Cuda techniki, rymów tyle, że nie policzą matematycy
Szczylu, ja je daję na bity, nawet nie patrzę na wynik
Mam wyjebane na limit
Rozpierdalanie to wpisane mam w CV, zakodowane w maksymy
Styki? Powypalane jak spliffy
Myśli czarne jak Biggie mam
Lecz nie mogę przestać jak Dizzy Wright
Bo stale mam w dyni plan
On siedzi tam w alcatraz
A kiedy wyjdziе, przemieni się w paradise
I zmiеni wszystko co do tej pory znam
A żeby wyszło, chyba muszę grać va banque
Karwasz twarz, gdzie mój pierdolony hajs za rap?
Kurwa nigdzie, przynajmniej zna swoje miejsce
Mam Cuba Libre, weź mi polej jeszcze
Jestem wolnym strzelcem, jestem mrocznym jeźdźcem i
To nie pójdzie w las, chyba że zechce porywać was, ja ciągle zabijam czas
Mam na bitach killa vibe, moc jak gigawat, sztos jak od Slima track
Przy mnie reszta “low” jak Flo Rida gra
Yo, to jebany underground, czy ktoś to sprawdzi?
Ganz egal, wszystko jedno man
U mnie state of mind jakbym jebnął kwas
Przypalił krak i jeszcze doprawił kreską (ah)
Się dobrze czuję kiedy w bani mam fazkę
Potrzebuje trochę baki i flaszkę
Mogę zabić kiedy bary i punche ślę na bity
Moje traki są jak lasy iglaste, nie ma lipy, o
Osiągnę szczyty jak Aconcagua albo K2
Ty swoje szczyty pchaj do blanta
Halo, rapgra, witam!
W każdej chwili mogę tu pierdolnąć i to mocno, jakbym nosił
Pas-sza-chida!
Lepiej nie podchodź, to grozi eksplozją, a już mnie korci by użyć
Za-pal-nika!
To nieroztropne, mogę to robić wielokrotnie, bo jestem kurwa nieśmiertelny
Tak jak Hidan, nie zatrzyma mnie żadna siła
Tu każda linia ma was zachwycać
Kiedy to jebnę w takt
Nie wiecie kto nawija? To wam powiem jeszcze raz

Chorus
Elo, elo, z tej strony “jakiś noname”
Moim domem jest podziemie podziemia
Właśnie przez to przed niczym się cofnę
Znowu daje zwrotkę, bo nieźle to sklejam

x2
Yo

Noname...

Noname...

Noname?
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More HavokOne lyrics

HavokOne - Mocny Gaz
{Chorus} Piję głównie mocny gaz Już od paru dobrych lat, wjebany w gaz Wysoka zawartość CO2 mi umila czas Nastraja vibe jak nadal gram, tak składa H {x2}

HavokOne - NUNA BAY
{Chorus} A Nuna Bay A Nuna, Nuna, Nuna Bay! A Nuna Bay! Cała speluna, luna gra! Speluna gra! Speluna, luna, luna gra! Daybuha day Daybuha buha

HavokOne - Pentaskill
{VERSE} Ej, ja mógłbym stanąć w miejscu, nadal wy nie dogonicie mnie Wasz rap mi nie siada, nadchodzę mu położyć kres! Żeby niszczyć noskilli nie muszę się chłopie starać

HavokOne - Przesilenie
{VERSE} To letnie przesilenie, ja ślę te wersy w eter Mam to coś co siedzi we mnie, mało kto to skleci lepiej Ani myślę żeby kurwa odpuścić Zasieję całe latyfundia

HavokOne - Kryptonite
Cisnę przed siebie choć czasem czuję że gubię sens I tak nie martwię się tym jutrem no i robię co chce Znam ból i strach lecz przestałem już się bać I frunę w dal Nie chcę

HavokOne - Hattori Hanzo
{VERSE} Daj mi tylko majka no i kierwa, nadciągam Bit kozacko bangla, chociaż nie gram w Among Us Ty, ta twoja gadka jest czerstwa, żałosna W pył obracam słabych i

HavokOne - Labirynt
{Chorus} Siedzę znów w oparach dymu no i kreślę zwrotkę Potem łączę z tekstem bity Obrałem swoją drogę, Ty, wiedz to, że się nie cofnę Już nie cofnę się przed niczym

HavokOne - 27
{VERSE} To ten dzień, dziś swoje zdrowie mogę pić Mija dwudzieste siódme lato, a ja nie osiągnąłem nic Wiem co gadam, chłopie, to nie żaden pic Nie przesadzam, bo,

HavokOne - Rym za rymem
{VERSE} U mnie Wiecznie procesy twórcze, tak spada rym za rymem Jestem konkretny w kurwę jak władam dzisiaj stylem Wiesz, nigdy nie odpuszczę, pokłady sił jak Jiren

HavokOne - Fenix
{VERSE} Znowu daje zwrotkę na pętlach Wchodzę tu z ogniem, to proste, nie zwątpię już w siebie Choć los ten nie raz częstował mnie tu kopem na mordę I prawie zapomniałem