Ірина Білик - Twoje dłonie

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/2086964
Tylko jedna pewna myśl
Kilka kartek, zdjęcie, list
Nieskończony
Ze wspomnienia wciąż tu jest
Na policzku moim gest
Zagubionej
Twojej dłoni
Twojej dłoni
Twojej dłoni

Bliskość już daleko stąd
I samotnych dwoje rąk
Nic już po nas
Dotyk twój na skórze gra
Swą muzyką, jeszcze ja
Roztańczona
W twoich dłoniach
W twoich dłoniach
W twoich dłoniach

Między nami czasu toń
Każdy z nas wyciąga dłoń
W inną stronę
W moich oczach jeszcze jest
Pożegnania lekki gest
Uniesionej
Twojej dłoni
Twojej dłoni
Twojej dłoni
Twojej dłoni
W twoich dłoniach...
W twoich dłoniach...
W twoich dłoniach...
W twojej dłoni...
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Ірина Білик lyrics

Ірина Білик - Obcy Ty
Świeca gra do snu Na zegarze blask Czasem opowiadam mu Jak uczucia milkły w nas Na zegara tarczy tle Tak wypatrywałam cię Teraz patrzy w oczy mi Obcy ty

Ірина Білик - Na Bialych Morzach
Krótkie trzaśnięcie drzwi I echo jak żal Długie minuty znów Składają się w dzień Na tym zdjęciu – to my Bez masek i skarg Bez bagażu tych słów Nieczułych na łzę

Ірина Білик - Nie Dzis
Twój ostatni list już znam na pamięć Każde z słów Liter szlak Nic nie stało się niespodziewanie I musiało być tak Więc idź, skoro musisz iść I weź swój ostatni

Ірина Білик - Zaśnij
Twój ostatni list już znam na pamięć Każde z słów Liter szlak Nic nie stało się niespodziewanie I musiało być tak Więc idź, skoro musisz iść I weź swój ostatni

Ірина Білик - Anioł
Nie wiem dlaczego To takie łatwe Ukrywać ciebie W wieczornych światłach Z długich podróży tak samotnie Wracałam zawsze bezpowrotnie By czekać w cieniu Na twym

Ірина Білик - Deszcz
Już noc się kończy szarym deszczem Wilgotny świt rozbudza sny Za szybą szukam ciebie jeszcze Już niebo jest koloru mgły Nie będę płakać dziś o świcie Deszcz

Ірина Білик - Bez Nazwy
Jak powiedzieć o tym cieple Które masz w oczach gdy mokniemy w deszczu Jakby nazwać twój codzienny śmiech Który mi mówi że jesteś jeszcze Nie szukaj słowa którego niema

Ірина Білик - Sierota
Бандуристе, орле сизий Добре тобі, брате, - Маєш крила, маєш силу Є коли літати Тепер летиш в Україну Тебе виглядають Полетів би за тобою Та хто привітає

Ірина Білик - Kraina
Za wzgórzem strumyka szept płynie Za wzgórzem cień czterech wierzb znajomy Za wzgórzem gdzie moja jest kraina Gdzie dróżką powraca się do domu I kiedy zamykam dziś oczy

Ірина Білик - Nie płacz, Mariczko
Ти кажеш, що він далеко Ти кажеш: - На чужині Ти кажеш: - Життя нестерпне! Я відповідаю: - Ні! Допоки живеш, Марічко Най вільно душа співа Життя, як прозора річка