Hermes - Głupi

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/421744
1 zwrotka

Umiem dać ciuchy do pralki, a potem nie włączyć jej
Potem leżą se w niej suche pierwszy, drugi, trzeci dzień
Potem je rozwieszam suche, ściągam i ani przez chwilę
Nie zamierzam martwić się, że jestem rasowym debilem

Kodu do własnej klatki nie znam i nie pamiętam
Bo wpisuję go na słuch i rozpoznaję po dźwiękach
Średnio raz w tygodniu zapominam jak to leci
I szukam na domofonie fis po raz dwudziesty trzeci

Pojechałem raz do byłej na domówkę se poruchać
Okazało się, że gówno z tego wyjdzie i poruta
Jak skończyło się to krwiakiem na pół stopy? Słuchaj:
W zemście za tę potwarz zajеbałem jej w płot z buta

Nie zdasz za piеrwszym razem prawka? Łeb do góry
Słuchasz piosenki gościa, który
Zdawał dziewięć razy i zdarzyło się to i tamto
Ale raz mnie ujebali, bo nie mogłem maski zamknąć

Refren

Głupi jak but, uśmiech od ucha do ucha
Rozum dał Bóg, ale niespecjalnie słucham
Kiedy popełniasz błędy, czujesz się przez to tępy
Pamiętaj, że może być gorzej - przykład masz tutaj

Mogłem się postarać, czy działać ze spokojem
Niby wstyd, ale co się pośmiałem, to moje
Nie krzywdzę innych, daruj te kazania mi
Zaprotokołujcie - winny, ale nie żałuje nic

2 zwrotka

Niektórych rzeczy się powoli uczę
I się potrafię zorientować rano
Że zostawiłem sobie wczoraj klucze
W zamku otwartych drzwi na oścież na noc

Grałem egzamin z fortepianu w szkole muzycznej
I chciałem znaleźć dźwięk na słuch
I tak se klikam jednym palcem te klawisze idiotycznie
Komisja mi dała czwórkę i uznała, że to utwór już

Kiedyś w moim aucie mi chłodnica wysiadła
Poszła mi spod maski para, nic nie widzę, że się palę
Pół ulicy w dymie, ludzie patrzą ,,co za wariat?”
A ja wyjebane, jadę se na przeciwmgielnych dalej

Albo raz na autostradzie się przy bramce łapię
Że nie mam nawet zeta na opłatę
Kolejka dziesięć aut. Nie wycofasz, no bo gdzie?
Koleś podszedł, dał mi dychę: Typie, masz i kurwa jedź

Refren

Głupi jak but, uśmiech od ucha do ucha
Rozum dał Bóg, ale niespecjalnie słucham
Kiedy popełniasz błędy, czujesz się przez to tępy
Pamiętaj, że może być gorzej - przykład masz tutaj

Mogłem się postarać, czy działać ze spokojem
Niby wstyd, ale co się pośmiałem, to moje
Nie krzywdzę innych, daruj te kazania mi
Zaprotokołujcie - winny, ale nie żałuje nic

3 zwrotka

Z przyjaciółmi w Portugalii żeśmy raz zabalowali
Oni w miasto dalej, ja na chatę idę spać za moment
Dali mi jedyne klucze, poszli wino walić
Słodko mi się spało, musieli włamywać się balkonem

Za dzieciaka byłem grubym prawilniakiem
I w gimnazjum katolickim na dąbrowie wiedzą to najlepiej
Raz na przykład zamiast rano iść na apel
Ja wolałem se w radiowóz straży miejskiej rzucać parapetem

Raz na magazynie w lato, jak roboty dużo było
Wziąłem L4 na miesiąc, jadę nad jezioro chlać
Dwa dni przed urlopem wracam opalony jak latynos
Szef mnie wezwał, to myślałem, że chce mi podwyżkę dać

Na melanżach debilizmów wielu nie pamiętam
Ale jak mi ktoś relacjonuje, to się czasem boję
Szczałem z balkonu w Warszawie z czwartego piętra
Jeszcze spytałem, czy mogę. No pojeb

Refren

Głupi jak but, uśmiech od ucha do ucha
Rozum dał Bóg, ale niespecjalnie słucham
Kiedy popełniasz błędy, czujesz się przez to tępy
Pamiętaj, że może być gorzej - przykład masz tutaj

Mogłem się postarać, czy działać ze spokojem
Niby wstyd, ale co się pośmiałem, to moje
Nie krzywdzę innych, daruj te kazania mi
Zaprotokołujcie - winny, ale nie żałuje nic
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Hermes lyrics

Hermes - Concorde
1 zwrotka ŁDZ to nie był dla nas czas Gdzie beton pije krew, a Seba wali w kask Jest coraz więcej drzew im dalej wejdziesz w las I częściej niż co wybory się tu zbieramy

Hermes - Wyścig
Wstęp Ściele się kariera, bo rozpędu to nabiera Mała pyta mnie co teraz, pyta jaki mam plan Nie chcę biegać po afterach, twoja metka mnie uwiera Czuję się jak degenerat, a

Hermes - Głupi
1 zwrotka Umiem dać ciuchy do pralki, a potem nie włączyć jej Potem leżą se w niej suche pierwszy, drugi, trzeci dzień Potem je rozwieszam suche, ściągam i ani przez chwilę

Hermes - Czarna Kawa
1 zwrotka Usłyszałem kiedyś w pracy rozmowę magazynierów Jeden bardzo pewnym głosem tłumaczył drugiemu Że ten cały Trump bije żonę. Jak doszedł do tej prawdy? ,,Ona nosi

Hermes - Łódzki Charakter
1 zwrotka Moje miasto ma łódkę w herbie Pije się w nim wódkę na przerwie Jakie tego skutki? Dość mierne Barwy to jest złoto i czerwień Miasto tych upadłych

Hermes - Rabotay
1 zwrotka (Hermes) Mój bagaż doświadczeń nie wejdzie w tir Wiem co się z czym je, co jest pięć Wiem kto i gdzie i tak i nie Robię nawet jak się nie chce mi Ty

Hermes - Odma
{Zwrotka 1} Miałem mordy, ekipę miałem ziomków tu, za każdego dałbym uciąć se rękę Każdy wkurwe Eripe, każdy Totus Tuus, dziś mam srogo wyjebanę jak Kęke Jak lek, na sen mi

Hermes - Come serpenti
Ho provato a scriverti Parole su un diario morto Ma adesso siamo fiori morti I cuori rotti quelli nostri Resteremo sempre in due A farci ancora del male Quelle volte in

Hermes - SINCERO
Preferirei essere sincero Solo per un ora sai perché Starei ore da te E sai no te l′ho detto mai Navigo in un mare di bugie Per non ferire me Figa la giacca baby Io

Hermes - Occhi magenta
A volte ti cerco online come le prime volte Ricordati di noi quando la luna è in forse Siamo turisti è un terminal in piena notte Cadono gocce d'acqua sopra le mie nocche e