HavokOne - Kryptonite

To Rate
Cisnę przed siebie choć czasem czuję że gubię sens
I tak nie martwię się tym jutrem no i robię co chce
Znam ból i strach lecz przestałem już się bać
I frunę w dal

Nie chcę witać krzykiem świtu, choć
Sumienie dalej gryzie sny tu
Ile mogłem w tym bagnie tkwić? Bez kitu
Czując się jak Superman w klatce z kryptonitu
Dalej się buntuję, pod prąd płynę
Trochę mi zajęło w sumie, by zrozumieć po co żyję
Za mną cała moc pomyłek
Ale chyba teraz to pozwala rosnąć w siłę, yo
I już się z tym pogodziłem
Że czuję wiele a zarazem nic jak po morfinie
Stale gubię ostrość typie
Lecz mam wciąż swą wizje
Chociaż stłukłem różowe brylе
To nie widzę
Się w negatywie, niе
Odcienie czerni są mym kolorytem, wiesz
Jestem swoim najlepszym wrogiem, ta
I najgorszym kumplem
Lecz udaję im się żyć w zgodzie
Gdy tylko siądą przy wódce
Trochę to głupie każdy ma się za lepszego
Ale jedynym który mi dorówna jest moje alter-ego
Nie ważny dla mnie pieniądz, na bicie kładę przemoc
Gdy upadnę, no to wstanę śmiejąc się
Wychodzi na to, że to źle jak przedobrze
Już to mi weszło w krew, wszystko mi jedno jest
Mogę i przejść przez piekło, byle by sięgnąć cel
W głowie mam pieprz tą przeszłość no i bierz co chcesz
Gdy to znowu piszę, czuje się szefem, królem
Już na nowe życie znalazłem recepturę
Robię stale progress no i wreszcie frunę
To mój strzał w dziesiątkę, dawaj ręce w górę
Cisnę przed siebie choć czasem czuję że gubię sens
I tak nie martwię się tym jutrem, no i robię co chce
Znam ból i strach, lecz przestałem już się bać
I frunę x3
I frunę w dal x5

Comments

More HavokOne lyrics

HavokOne - Hattori Hanzo
{VERSE} Daj mi tylko majka no i kierwa, nadciągam Bit kozacko bangla, chociaż nie gram w Among Us Ty, ta twoja gadka jest czerstwa, żałosna W pył obracam słabych i

HavokOne - Labirynt
{Chorus} Siedzę znów w oparach dymu no i kreślę zwrotkę Potem łączę z tekstem bity Obrałem swoją drogę, Ty, wiedz to, że się nie cofnę Już nie cofnę się przed niczym

HavokOne - 27
{VERSE} To ten dzień, dziś swoje zdrowie mogę pić Mija dwudzieste siódme lato, a ja nie osiągnąłem nic Wiem co gadam, chłopie, to nie żaden pic Nie przesadzam, bo,

HavokOne - Rym za rymem
{VERSE} U mnie Wiecznie procesy twórcze, tak spada rym za rymem Jestem konkretny w kurwę jak władam dzisiaj stylem Wiesz, nigdy nie odpuszczę, pokłady sił jak Jiren

HavokOne - Fenix
{VERSE} Znowu daje zwrotkę na pętlach Wchodzę tu z ogniem, to proste, nie zwątpię już w siebie Choć los ten nie raz częstował mnie tu kopem na mordę I prawie zapomniałem

HavokOne - Elo
Elo, jestem HavokOne Czasem mi się zdaje, że jedyne co tu mam to rap Gram od dawna, od lat ta Ale go nie znasz, bo miał wstręt do dziennego światła Siedział w podziemiach, teraz

HavokOne - EgoTop freestyle
Pytają "czemu Havok?", ty weź se to przetłumacz Wcielone spustoszenie, żywa rozpierducha Ciągle mam dobre loty, sobie w kosmosie fruwam Mogę mieć bose stopy, a i tak wchodzę

HavokOne - Czarny Piątek
Czarny piątek, wyjebane mam w promocje Mój majątek - to wszystko co niewidoczne Mam się dobrze, albo tylko sprawiam pozory Me demony, nie chcesz by ci weszły do głowy Nie ma

HavokOne - High
{VERSE} W głowie oldschool'owy bit gra, mam osiedlowy chill, ta Dopieszczony freestyle, tak to się robi, dziś mam Totalnie wyjebane, piszę wersy, piję kawe I ten

HavokOne - Władca Rymów
{VERSE} Zróbcie przejście kiedy wchodzi Władca Rymów Ruszam z tekstem, to kolejna dawka stylu Ty, niby jesteś w rapie mistrzem? Weź nie świruj Bo to ja tu rozpierdalam

HavokOne