HavokOne - Fenix

To Rate
VERSE
Znowu daje zwrotkę na pętlach
Wchodzę tu z ogniem, to proste, nie zwątpię już w siebie
Choć los ten nie raz częstował mnie tu kopem na mordę
I prawie zapomniałem kolo co mnie napędza
Daje radę tu, że każdą wadę można przekuć w siłę
Teraz mnożę potencjał
Lecę jakbym był cherubinem
W sumie dobrze się zgubiłem (gdzieś po drodze do piekła)
Nie wiem kiedy kopnę w kalendarz, może za rok, a może pięć lat
Ale typie jeszcze muszę zrobić sporo, dużo więcej niż ta reszta
Nim zabierze mnie śmiеrć wam
To pewniak i kwestia podejścia, więc brnę do zwycięstwa
Ty siеdź tam gdzie klęska codzienna
A nadzieja - to już jako pierwsza poległa
Ja sam myślałem że brodzenie w tym bagnie ma sens
Kiedy chlałem za trzech i leciałem na łeb
Czułem się na dnie jak szef
A tak naprawdę to powoli gasłem jak pet
Nie wstydzę się upadków i łez
Nieustannie siedzi we mnie ten żal, ból i gniew
Nadal pędzę z wysiłkiem, widzę szlak swój i cel
Czasem siedzę bezczynnie, wole zamulić łeb (aha)
Jeśli też tak masz to...
No to chyba sam wiesz jak jest
Chociaż prędzej ze mnie nie pracuś, a leń
To chce więcej i częściej i lepiej
A ty wiesz czego chcesz?
Jak to dobre, no to nie przestawaj w to wierzyć
Nie słuchałem, kiedy ktoś doradzał się zmienić
Źle wybrałem, bo teraz się odradzam jak feniks
BRIDGE
Obracam w popiół trak mam ten skill za trzech i
Mogę sobie w ogniu stać zachowując zimną krew
Ja tutaj znów wypluwam żar, kiedy dziwko wbije w takty
Moje łzy nie leczą ran, tylko wypalają żywe tkanki

Daje na strofach sztos, zamieniam bity w proch
Nie rozkładam rąk jak trąd, Ja rozkładam skrzydła niczym Foux i

VERSE II
Patrzę na świat z jego lotu, chcesz rap? No to mam tego w opór
Płonie majk płonie staff i wyrzucam barsy w amoku
A mówili mi nie raz żebym dał sobie spokój ta
Masz tak gadać, lepiej gębę zamknij a
Spokój sobie dam kiedy będę martwy
Tak to ja, nie po raz ostatni
HavokOne - przy mnie gasną gwiazdy
I cisnę ten chłam bo to kolo potrzebne
Na to cisnienie mam jak Molotow Burner
Sprawdź to, ja wjeżam tu z mocą na pełnej
To hardcore jak srebra nocą na mieście
Uszy już bolą konkretnie
Gdy durnie tu w kółko pierdolą te brednie
To shit do kwadratu, na nich szkoda czasu
Ale biorę się za nich, biorąc się za siebie
Kumasz?

Comments

More HavokOne lyrics

HavokOne - Manhattan
{VERSE} Teraz to poleciałem bardziej niż zawsze Ty sprawdź mnie, bo to pierwsza klasa “Dreamliner” Ciągle robię ruchy, mogę frunąć na wierze tej Chcą się do mnie burzyć,

HavokOne - On My Own
{Chorus} Od dawna wiem, że jest ze mną coś nie tak Mam jedną drogę i przejść ją mogę sam Kiedy upadnę nikt nie pomoże wstać Więc po porażce znów się podniosę sam

HavokOne - Interstellar
{VERSE} Rapowe supermoce, jestem niewidzialny i potrafię latać Jeśli mnie znalazłeś w sieci, sam się dałeś złapać Znowu zaczynam łowy, wrzucam treść na net Odbywam

HavokOne - REPREZENTUJĘ CHAOS
{VERSE} Ja grozę dam na trak to nie muza przy której sobie potańczysz Chyba że dans macabre (według mej choreografii) Nie mogę spać, w głowie ciągle tworzę chore obrazki

HavokOne - Nie powiem Ci
{INTRO} Niby idę do przodu, ale czuję jakbym snuł się gdzieś Nie wiedząc co mnie może spotkać Do tej samej rzeki znów chce wejść Chociaż wiem, że tak ciężko jest się

HavokOne - Prokrastynacja
{VERSE} Już nie ma dnia żebym się nie nadział na dystraktor Nadal trwa codzienna walka z prokrastynacją Mógłbym w sumie zdobyć świat, a robię głupoty Przepierdalam wolny

HavokOne - Twórca
{INTRO} I znowu jakbym topił w czerni blask Gdy w życiu zabrakło sensu Chyba już mnie przestał kręcić świat No a czas jakby stanął w miejscu

HavokOne - Tryby
"Ty weź nie świruj" - tak mi mówią kiedy jestem sobą Typie wycziluj, to normalne, mam problemy z głową Daj więcej bitów, dam te bary, będę robić rzeźnie Mam wiele trybów,

HavokOne - Rendezvous
{VERSE} To taki dzień, że mi się zebrało na wyznanie Ludzie plotą, że nie powinniśmy być razem Tymczasem, ja zabieram Cię na spacer znów Znam nowe miejsca na

HavokOne - Skok na Bungee
{INTRO} To skok na bungee co połamie karki wam Pora wyjaśnić was, możecie milczeć To skok na bungee pora z was zadrwić Spróbujcie skoczyć mi odetnę linkę To

HavokOne