Kvbis - Spotify

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/15888
Cały świat chce bym spadł
Nie pytajcie mnie o fart
Gdybym miał to bym brał z życia wszystko co moje

Pierdole twoje podboje nie interesuje twój dział
Telefony odbiorę jak najszybciej bo dzwoni hajs

Długi czas duży price życie warte jakby skarb
Zero five seven times próbowałem gonić czas

Nie było szans na dobry start
A lecę w górę aż do gwiazd
Kiedyś się zadowole jak puścisz mnie na spotify na razie skacz

Pokaż na co cie stać
Ludzie to fałsz
Jak każą tańcz jak karzą walcz jak trzeba wstań

Oddam wam wszystko co mam, choć mam niewiele
Liczy się gest, robię to po to by nie być sam

Zrobię ten banknot
Potrzeba czasu na plany a mi go zabrakło
Kiedy popłynę na fali?
Myśl o tym znowu nie pozwala mi zasnąć

Nie pozwala zasnąć bo każe mi trzymać fason
Kiedy widzę twarze muszę zamknąć

Idę po swoje mam na życie plan
Jak robię napad to na cały bank
Dostałem za dużo zabieraj ten szajs
Słyszę co mówią, nie słucham ich rad

Nie było szans na dobry start, a lecę w górę aż do gwiazd
Kiedyś się zadowolę jak puścisz mnie na spotify, na razie skacz
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Kvbis lyrics

Kvbis - Interstellar
Robię skok z dołu w górę, nie odwrotnie Grawitacji mam już dość Gdy rozkładam paralotnie, długi rozpoczynam lot Nasze serca jak pochodnie płoną, ciągle niczym most (ej), a raczej mosty

Kvbis - Netflix
{Refren} (u) Czasu nie gonię, więc będę spokojny Dopóki dotykam twe dłonie (dopóki dotykam twe dłonie) Nie liczy się to, co każą mi inni, a liczy się to, co mi powiesz (a liczy

Kvbis - #hot16challenge2
Jeszcze niedawno było pięknie, na zewnątrz codziennie cieplej I w każdym momencie mogłeś wyjechać w ciepłe miejsce Jeśli zechcesz (jeśli zechcesz) Do każdego miejsca jeżeli zechcesz

Kvbis - Weź mnie
Wbijamy na klub i widzę podchodzą do nas jakieś ładne panie Jedna wychodzi przed szereg i oczekuje aż się jej przedstawię Więc mowie imię i tak dalej (i teraz słuchaj tego)

Kvbis - Oksymoron
{REFREN} Ty to gorący lód skarbie, choć czasami topniejesz od środka Jeden wielki oksymoron, drugiej takiej już nie spotkam Czasami brakuje słów mi Albo dusze je w

Kvbis - 200BPM
200 bpmów nie wiem czy tlenu mi starczy Szukają problemu, dawno wyjebałem za drzwi Wszystko po mojemu, od tego będzie mój prawnik Podajcie mi menu, serwuję drogie przystawki

Kvbis - 58-500
{KVBIS} Nie jestem w stanie wyrazić słowami uczuć Które gdzieś we mnie goszczą Nawet nie próbuję, po prostu wyrzucam to wszystko w mikrofon Ciągle grinduje po to by żyć

Kvbis - AMIRI
Nie skończę jak oni, codzień money move Pracujesz za minimum, ja robie ruch Pushuje do limitów, by wyjść na plus Zobacz na wynik banknoty na stół Nie jestem cierpliwy chce

Kvbis - Krew
{Zwrotka 1: Kvbis} Znowu się czuje najgorzej jak kurwy rzucają te kłody pod nogi Pomimo, że wiele razy mówiłem, że nie pije Polej mi wódy nie wody (polej mi wódy nie wody)

Kvbis - Ból
Już prawie rok się staram Ale nikt nawet nie dostrzeże Wiele trudu wymaga nie topienie smutków w butelce Powiedz jak mam żyć Gdy wokół same konsekwencje? Jak mam nie być