Kvbis - Interstellar

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/15924
Robię skok z dołu w górę, nie odwrotnie
Grawitacji mam już dość
Gdy rozkładam paralotnie, długi rozpoczynam lot
Nasze serca jak pochodnie płoną, ciągle niczym most (ej), a raczej mosty (jej)

Za krokiem krok
Latamy ciągle po niebie jak dron
Stoję na ziemi tak pewnie jak dom
Z daleka widzę ze chciałaby wziąć
Zaraz podbija i pyta o rok (ej)

Doceniam wszystko, bo zawsze to mogę stracić
Znowu na fali latamy między gwiazdami (ej, eeej)

Ciągle czuje w sobie pustkę
Czuje na mych plecach wzrok
Mam do nieba tą przepustkę, tylko jedna ale co?
Mam tylko jedną ale co?

Dlaczego nawijam o pendze
Dlaczego związane mam ręce
Czuje ze puszczą mnie wszędzie
Nie mogę myśleć o tym jak to byłoby pięknie
Zarezerwuje już miejsce (ej, je)

(zarezerwuje już miejsce, jej)
(jakie to byłoby piękne, jej)
(robię skok z dołu w górę nie odwrotnie, grawitacji mam już dość, gdy rozkładam paralotnie długi rozpoczynam lot)
(nasze serca jak pochodnie płoną ciągle niczym most (ej), a raczej mosty (jej)

Robię skok z dołu w górę, nie odwrotnie
Grawitacji mam już dość
Gdy rozkładam paralotnie długi rozpoczynam lot
Nasze serca jak pochodnie płoną ciągle niczym most (ej), a raczej mosty (jej)

Za krokiem krok
Latamy ciągle po niebie jak dron
Stoję na ziemi tak pewnie jak dom
Z daleka widzę ze chciałaby wziąć
Zaraz podbija i pyta o rok (ej)

Doceniam wszystko, bo zawsze to mogę stracić
Znowu na haju latamy między gwiazdami
(jej)
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Kvbis lyrics

Kvbis - Netflix
{Refren} (u) Czasu nie gonię, więc będę spokojny Dopóki dotykam twe dłonie (dopóki dotykam twe dłonie) Nie liczy się to, co każą mi inni, a liczy się to, co mi powiesz (a liczy

Kvbis - #hot16challenge2
Jeszcze niedawno było pięknie, na zewnątrz codziennie cieplej I w każdym momencie mogłeś wyjechać w ciepłe miejsce Jeśli zechcesz (jeśli zechcesz) Do każdego miejsca jeżeli zechcesz

Kvbis - Weź mnie
Wbijamy na klub i widzę podchodzą do nas jakieś ładne panie Jedna wychodzi przed szereg i oczekuje aż się jej przedstawię Więc mowie imię i tak dalej (i teraz słuchaj tego)

Kvbis - Oksymoron
{REFREN} Ty to gorący lód skarbie, choć czasami topniejesz od środka Jeden wielki oksymoron, drugiej takiej już nie spotkam Czasami brakuje słów mi Albo dusze je w

Kvbis - 200BPM
200 bpmów nie wiem czy tlenu mi starczy Szukają problemu, dawno wyjebałem za drzwi Wszystko po mojemu, od tego będzie mój prawnik Podajcie mi menu, serwuję drogie przystawki

Kvbis - 58-500
{KVBIS} Nie jestem w stanie wyrazić słowami uczuć Które gdzieś we mnie goszczą Nawet nie próbuję, po prostu wyrzucam to wszystko w mikrofon Ciągle grinduje po to by żyć

Kvbis - AMIRI
Nie skończę jak oni, codzień money move Pracujesz za minimum, ja robie ruch Pushuje do limitów, by wyjść na plus Zobacz na wynik banknoty na stół Nie jestem cierpliwy chce

Kvbis - Krew
{Zwrotka 1: Kvbis} Znowu się czuje najgorzej jak kurwy rzucają te kłody pod nogi Pomimo, że wiele razy mówiłem, że nie pije Polej mi wódy nie wody (polej mi wódy nie wody)

Kvbis - Ból
Już prawie rok się staram Ale nikt nawet nie dostrzeże Wiele trudu wymaga nie topienie smutków w butelce Powiedz jak mam żyć Gdy wokół same konsekwencje? Jak mam nie być

Kvbis - Spotify
Cały świat chce bym spadł Nie pytajcie mnie o fart Gdybym miał to bym brał z życia wszystko co moje Pierdole twoje podboje nie interesuje twój dział Telefony odbiorę jak