Kvbis - Weź mnie

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/842175
Wbijamy na klub i widzę podchodzą do nas jakieś ładne panie
Jedna wychodzi przed szereg i oczekuje aż się jej przedstawię
Więc mowie imię i tak dalej

(i teraz słuchaj tego)
Pytam o hobby mówi ze hokej
"Chodzi o krążki?"
Mówi mi "no gdzie?"
Ha ha ha

Bardzo śmieszne kurwa
Szkoda ze w środku pusta
Emocje utkane na drutach
Ale mocne jak czysta wóda
Głównie strach, sztuczna pewność siebie i duma
Ale ona to wie, ze z każdym głupim się uda jej

Ale nie dziś
Bo dzisiaj jesteśmy tu my, razem
One patrzą na wypłatę
Dobrze znam ten patent
Chodzi tylko papiеr
Liczą się znajome twarze
Ale sеrce już nieważne

Taka gówno ci pokaże
Szuka tylko nowych wrażeń
Myślisz ze jesteś jedynym jej?
He he, myśl tak dalej

Ale żeby nie było tak jednostronnie pomówmy o innej sprawie
W trochę innym aspekcie, ale
W bardzo podobnym temacie

Widzę jak podchodzi do niej i cos tam jakby próbował zagadać
Życzyłbym mu powodzenia, ale dobiega mnie jakiś hałas -
Słyszę co mówi:
"Proszę daj mi swoją rękę, czy naprawdę jestem taki brzydki ze żadna mnie nie chce?"
(ojej)

Widzę jak ona odbiega z płaczem, ale dla niego to chyba normalne
W końcu to przecież jej wina, on jej jedynie proponował randkę

Ale co?
I tak wstawi na story ze "życie jest straszne"
Że kobiety to zło
I że nie tak wyobrażał sobie tą bajkę
Którą przecież sam napisał
Wczorajszego dnia nad ranem
Jednocześnie robiąc to co mu sprawia, przyjemność pisząc do Dwudziestu różnych panien

Każdej mówi ze jest wyjątkowa
Ale gówno prawda cale jego słowa
Nie dajcie się złapać w pułapkę, bo dla nich jesteście pokarmem
Przepraszam za to porównanie ale jest jak najbardziej trafne
Bo traktują was jak zabawkę, którą mogą się bawić bezkarnie

Dla mnie to chore, czuje ze cały mój świat staje na głowie
Spróbuje temu zapobiec jak mogę, ale to nie będzie proste
Czuję ze może to wywołać wojnę, ale to bardzo dobrze
Niech polska wie ze problem to nie tylko wirus i brudne pieniądze

Stereotypy to zło a nie mem
Nudesy fanek to zło a nie mem
Duża nadwaga to zło a nie mem
Przepalone styki to zło a nie mem

Za dużo się dzieje ostatnio, czuje ze kiedy wychodzę na miasto
Nic już nie jest jak niedawno
Asertywność i wytrwałość
Tego wam życzę, halo?
Żebyście z własnej winy nie popadali w miejskie bagno

Kogoś uraziłem - pardon
Nie chciałem powiedzieć za mało
Pomyśl nad swoją sprawą
Cegiełki jak pionki się walą

Jeszcze skończysz na prostej
Jeszcze skończysz na prostej
Jeszcze skończysz na prostej
Byle nie jak Kurt Cobain
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Kvbis lyrics

Kvbis - Oksymoron
{REFREN} Ty to gorący lód skarbie, choć czasami topniejesz od środka Jeden wielki oksymoron, drugiej takiej już nie spotkam Czasami brakuje słów mi Albo dusze je w

Kvbis - 200BPM
200 bpmów nie wiem czy tlenu mi starczy Szukają problemu, dawno wyjebałem za drzwi Wszystko po mojemu, od tego będzie mój prawnik Podajcie mi menu, serwuję drogie przystawki

Kvbis - 58-500
{KVBIS} Nie jestem w stanie wyrazić słowami uczuć Które gdzieś we mnie goszczą Nawet nie próbuję, po prostu wyrzucam to wszystko w mikrofon Ciągle grinduje po to by żyć

Kvbis - AMIRI
Nie skończę jak oni, codzień money move Pracujesz za minimum, ja robie ruch Pushuje do limitów, by wyjść na plus Zobacz na wynik banknoty na stół Nie jestem cierpliwy chce

Kvbis - Krew
{Zwrotka 1: Kvbis} Znowu się czuje najgorzej jak kurwy rzucają te kłody pod nogi Pomimo, że wiele razy mówiłem, że nie pije Polej mi wódy nie wody (polej mi wódy nie wody)

Kvbis - Ból
Już prawie rok się staram Ale nikt nawet nie dostrzeże Wiele trudu wymaga nie topienie smutków w butelce Powiedz jak mam żyć Gdy wokół same konsekwencje? Jak mam nie być

Kvbis - Spotify
Cały świat chce bym spadł Nie pytajcie mnie o fart Gdybym miał to bym brał z życia wszystko co moje Pierdole twoje podboje nie interesuje twój dział Telefony odbiorę jak

Kvbis - Interstellar
Robię skok z dołu w górę, nie odwrotnie Grawitacji mam już dość Gdy rozkładam paralotnie, długi rozpoczynam lot Nasze serca jak pochodnie płoną, ciągle niczym most (ej), a raczej mosty

Kvbis - Netflix
{Refren} (u) Czasu nie gonię, więc będę spokojny Dopóki dotykam twe dłonie (dopóki dotykam twe dłonie) Nie liczy się to, co każą mi inni, a liczy się to, co mi powiesz (a liczy

Kvbis - #hot16challenge2
Jeszcze niedawno było pięknie, na zewnątrz codziennie cieplej I w każdym momencie mogłeś wyjechać w ciepłe miejsce Jeśli zechcesz (jeśli zechcesz) Do każdego miejsca jeżeli zechcesz