Kamis - 200 na mieście

Copied!edit Lyrics
original text at lyrnow.com/1859723
Zwrotka 1
Ślinka nam leci, a flaszka tylko jedna jest
Kto dzisiaj pije, nie pytaj przecież dobrze wiesz
Tylko powoli, dla wszystkich starczy
O każdy łyk zawsze wszędzie będę walczył
Jestem ze Szwagrem, on zabrał dzisiaj tutaj mnie
Flacha zimniutka, że gęba sama cieszy się
Aromat żyta to piękne słowa
Uważaj, żeby nie bolała z rana głowa

Refren
Wypijemy znowu 200 na mieście
Spotkać się z ziomkami trzeba wreszcie
W towarzystwie zawsze szybko płynie czas
Więc nie marnuj go i podkręć mocno bas
Wypijemy znowu 200 na mieście
Na parkingu, w lesie przekaz nieście
Który mówi, że się żyje tylko raz
Po tygodniu pracy znowu wciskam gaz

Zwrotka 2
No szybciej, proszę, już nie przytrzymuj dłużej szkła
Chcę tylko, żeby kolejka znowu szybciej szła
Na trzeźwo Szwagier, złoto, diamenty
A po wódeczce nie wchodzi w zakręty
Wiem, twoje żarty działają, kiedy słów ci brak
Jak ktoś częstuje, on zawsze wszystkim mówi "tak"
Myślisz, że robi wszystkim po złości
Ty chyba nie wiesz ile on ma pojemności

Refren
Wypijemy znowu 200 na mieście
Spotkać się z ziomkami trzeba wreszcie
W towarzystwie zawsze szybko płynie czas
Więc nie marnuj go i podkręć mocno bas
Wypijemy znowu 200 na mieście
Na parkingu, w lesie przekaz nieście
Który mówi, że się żyje tylko raz
Po tygodniu pracy znowu wciskam gaz

Przejście
200 na mieście
Przekaz nieście
Żyjesz tylko raz
Z głową wciskaj gaz

Refren
Wypijemy znowu 200 na mieście
Na parkingu, w lesie przekaz nieście
Który mówi, że się żyje tylko raz
Po tygodniu pracy znowu wciskam gaz
Wypijemy znowu 200 na mieście
Spotkać się z ziomkami trzeba wreszcie
W towarzystwie zawsze szybko płynie czas
Więc nie marnuj go i podkręć mocno bas
 
0

Song Description:

edit soundcloud

SoundCloud:

edit soundcloud

More Kamis lyrics

Kamis - Szwagier dawaj 05
{Zwrotka 1} Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Właśnie tutaj mieszka Szwagier nasz On jest niezastąpiony, gdy uciekam od żony To u niego wolności czuję smak

Kamis - BIGOS
{Intro} - Zośka! - Co? - Nagotujesz bigosu? - Komu? - No jak komu? Dla mnie! {Refren} Dla mnie, ugotuj bigos dla mnie Smakuje

Kamis - Odejdź w swoją stronę
{Zwrotka 1} Ciągle brałaś, ja nie chciałem nic To co dałaś to złudzeń plik Mój szacunek do ciebie już znikł Sączę trunek za te stracone dni

Kamis - U Szwagra nie zapijaj
{Refren} Ło-oł, bo u Szwagra mocna szyja Ło-oł, w jego chacie nie zapijasz Ło-oł, rękaw Szwagra ciągle w modzie Ło-oł, wóda cieknie aż po brodzie

Kamis - Breathe
(Yeah, yeah, yeah, yeah) (Yeah, yeah, yeah, yeah) Yeah Do you ever feel this way First ya up then ya down Just can’t get away From the thoughts kept inside ya

Kamis - Nalej mi szklanę
{Zwrotka 1} Mam pełną szklanę, po wódzie umiem latać Już alko weszło to możemy pogadać Reset po pracy - rzecz obowiązkowa Zabawa w weekend zaczyna się od nowa

Kamis - Mistrz podrywu
{Zwrotka 1} W domu przed lustrem szykujesz się Trasa jest krótka, rozkręcasz się Na disco witasz znajome twarze Do rana balet, nie tylko przy barze

Kamis - 200 na mieście
{Zwrotka 1} Ślinka nam leci, a flaszka tylko jedna jest Kto dzisiaj pije, nie pytaj przecież dobrze wiesz Tylko powoli, dla wszystkich starczy O każdy łyk zawsze