HavokOne - REPREZENTUJĘ CHAOS

To Rate
VERSE
Ja grozę dam na trak to nie muza przy której sobie potańczysz
Chyba że dans macabre (według mej choreografii)
Nie mogę spać, w głowie ciągle tworzę chore obrazki
Zjawią się w waszych snach (jako nowe koszmary)
Ten typ jest chory, chłopie, kiedy słyszy bit świruję
Słyszy głosy w głowie i do tego każdy z nich rymuje
Każdy z nich obróci w pył pętlę
Nie jestem sobą, jestem kimś, jeszcze i kimś więcej
Chcę się leczyć dawaj cały stuff z apteki
To Doctor Jackyl, Mr Hide, no i ten trzeci
Mam w planie destroy, waszą ściemę ślę w niebyt
Chcieliście błysnąć a to tylko flash beki
Na drodze żywota wchodziłem ostro w zakręty
Nie dziwota, że jestem mocno walnięty
Mam treść i wokal, każde combo to pewny nokaut
Niosę widmo śmierci w oczach
Bój się boga
(Bój się boga, bój się boga)

BRIDGE
Tak mi powtarzali ale czemu ja mam czuć strach nie wiem
Jestem opętany, otchłań dla mnie jak Eden
Niech się niebo pali no bo wjechał God Slayer

VERSE II
Mam chory potencjał no i znów gram bragga
Dziewiąty krąg piekła to dla mnie plac zabaw
Przelewam zło w tekstach, znowu jak czart latam
Weź se je do serca, to padniesz na zawał
Jestem sick, chyba potrzebuję egzorcyzmów
Szerzę syf, jakbym spuszczał wpierdol w kiblu
Szczerzę kły, czuję głód, mogę zjeść nawet tremę
Ścięte łby, u mych stóp, tak się spełnia marzenie
Na dantejskiej scenie wystawiam akt zgonu
Znów odwiedzam rzeźnię, nie ma jak w domu
Niech żyje ja, wszystkim słabym gaszę blask w oku
Niech ginie Baal, właśnie spadł z tronu
Nie ważne to co robię, ważne by rozjebało
Zróbcie mi lobotomię, to się poczuję klawo
Zwoje mi płoną ziomek, na bity pluję lawą
Jebać służby porządkowe ja reprezentuje chaos

Comments

More HavokOne lyrics

HavokOne - HaHaHa
{VERSE 1} Potrafię się cieszyć ziomek nawet jak nie jest za dobrze Jak Joker umrę z uśmiechem na mordzie W rapie co drugi robi błazna z siebie za drobne Ja nie mam tego

HavokOne - "Choćby próbowali podciąć mi skrzydła"
{Chorus} Co tu napędza mnie wciąż to ambicja Ważne by mieć własny lot, chyba przyznasz Choćby próbowali podciąć mi skrzydła to Zawsze ruszę z kontrą i wygram

HavokOne - Oczy Wojny
{INTRO} Już nie mogę się doczekać kiedy spojrzę w oczy wojnie Ona czeka na mnie ciągle za horyzontem Ciekawe jak to jest na froncie Jak to jest strzelić komuś w łeb lub

HavokOne - 1408
{VERSE} Lecę głównie bragga i stawiam na treść od początku Otacza mnie bałagan, ale jestem w porządku Koszmarnie dobry, no to spełnię dziś te sny To z mojego pokoju

HavokOne - Abrakadabra
{VERSE} Ja sobie wchodzę na bit i kładę flow na zwrotkach chory Badam te ich traki, mam ochotę diagnozować zgony Chcą się wozić tutaj, ale linie kreślą mierne

HavokOne - Palę i chlam
{VERSE} Yo wbijam w bit dziś jak na pole bitwy Jak Napoleon, weź mi polej whisky To nie rap co by go słuchały jakieś durne siksy W sumie chuj im w cycki, sram na

HavokOne - Cham i Prostak remix
{VERSE} Wchodzę w ten bit jak cham i prostak, a Wszystkim niedowiarkom wnet się zamknie morda Mam plan już od lat by rozkurwić to na części Nie jestem tu po to by

HavokOne - Bez Ściemy
{VERSE} Znów to kładę na majka, prawdę zawrę w kawałkach Będę gadał o tym co mnie wkurwia i czym gardzę na maxa Właśnie Po to rap mam, no i kreślę te zwrotkę By wyrzucić

HavokOne - Ostatni Oddech
{VERSE} Siemano, witam, wiedz że to robię tak jak nikt Oh shit! na głośnikach znowu bangla bit By go rozjebać, to tu mi wystarczy parę chwil Weź coś nalej mi, znów

HavokOne - I JUST WANNA HATE YOU
Yo, znowu będę wersy kreślić Robię meksyk on daily basis, to ten typ co W pętli chce uśmiercić miernych MC's Mam ten styl patenty, choć jestem jebnięty do reszty To na bity

HavokOne